- Rosnące drzewo w lesie, nie magazynuje dla siebie wody zebranej z całego obszaru lasu w wybudowanych wielkich zbiornikach, do których tylko ono ma dostęp. Nie odgradza się wysokim płotem od sąsiadujących roślin. Gdyby tak było,to drzewo posiadałoby ego: "Zabrać innym życiodajną wodę, aby mieć jej jak najwięcej, tylko dla siebie! Zdecydowanie więcej niż posiadają jej inne drzewa i rośliny! Samo nie dam rady wypić, ale posiadać ją muszę!"
- Od małego przyglądałem się swoim rodzicom. Interesowało mnie, jak żyją, jak prowadzą rozmowy, jak zwracają się do siebie. Stale przewijana i powtarzana rola mężczyzny w życiu kobiety i kobiety w życiu mężczyzny. Dwie złożone istoty, tak odmienne, a niemogące bez siebie funkcjonować. Fascynujące. Akceptowali własne różnice, a mieli ich sporo. Często rozmawiali ze sobą, na gorąco wyjaśniając rozbieżności. Całe ich życie opierało się na nauce zrozumienia drugiej osoby.
- Chudzielec wydawał im jakieś polecenia. Nawet na krótko lekko się ożywił, gdy rękoma wskazywał na punkt zapalny, w którym mój brat był cały czas okładany, niezdarnie próbując walczyć o przeżycie. Wszyscy przed nim stali na baczność. Po szybko wydanych poleceniach ponownie przyłożył swój srebrny gwizdek do ust. Teraz wylatywały z niego inne sygnały. Wcześniejsi mili aktywiści, prowadzący rozmowy w parkowych alejkach z przybyłymi ludźmi, zmienili się w bojówkarzy.
UWAGI:
W książce nazwa i pseudonim autora. Miejsce wydania na podstawie serwisu e-ISBN. Okładka wliczona w paginację. Oznaczenia odpowiedzialności: Ireneusz [>>] Gralik - Iro ; [autorka ilustracji: Daria Marczak].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni